ezyr ezyr
83
BLOG

Podk...i

ezyr ezyr Polityka Obserwuj notkę 10

Są w Polsce publicyści, których główną racją bytu jest nie tyle to, co mają do powiedzenia, argumenty, z jakich korzystają, myśli głębokie, którymi mogą się podzielić, lecz to, że są w mniejszym lub większym stopniu podkurwieni. Podkurwienie swoje śmiało głoszą i bez kłopotu znajdują licznych zwolenników. Mało co bowiem tak łączy jak wspólne podkurwienie, którym można się podzielić lub pod które można się podczepić. Podkurwienie wtedy łagodnie mija, aż pojawi się kolejny przedmiot podkurwienia i zabawa zaczyna się od nowa. Nie ma w tym nic szczególnie dziwnego czy złego – każdego czasem potrafi coś wkurzyć. Szkoda tyko że to podkurwienie najczęściej bywa całkowicie przewidywalne i jałowe.

Wśród permanentnie podkurwionych poczesne miejsce zajmują Rafał Ziemkiewicz i Łukasz Warzecha. Powodem podkurwienia tego pierwszego jest – skrótowo rzecz ujmując – Adam Michnik i Gazeta Wyborcza oraz to wszystko, co z tym środowiskiem mu się kojarzy. Czyli samo zło. Czasami złość i pogardę wzbudzają w nim też „idole młodości, którzy zawiedli”, ale i tak w końcu w tyłek dostanie się Wyborczej i Michnikowi.

Tego drugiego – poza Wyborczą i Michnikiem – wkurza regularnie, raz do roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy oraz – personalnie – Jurek Owsiak. Owsiak go irytuje i drażni, bo jest „knajacki, natrętnie luzacki, wrzaskliwy, a przy tym apodyktyczny i autorytarny”. Luzu i wrzasku Owsiakowi trudno odmówić, natomiast jeśli chodzi o pozostałe przymioty, które przypisuje mu Warzecha, zastanawiam się, czy komentator poczytnego dziennika Fakt dobrze rozumie znaczenie słów, których używa.

To jednak nie wszystko. Owsiak wszystkich nas co roku oszukuje. Oszukuje, bo tworzy „iluzję pozapolityczności” swojej knajackiej, natrętnie luzackiej, wrzaskliwej, apodyktycznej i autorytarnej osoby oraz przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Co gorsza Owsiak stał się jednocześnie dla „środowiska, mówiąc ogólnie, Gazety Wyborczej (...) authority of last resort – kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach. A zatem sam Owsiak jest nie tylko apodyktyczny i autorytarny, lecz również cynicznie wykorzystywany w politycznych celach (i tak kółko się zamyka znów na Wyborczej).

Jakie to cele, trudno się z tekstu Warzechy dowiedzieć, ale za to znajdziemy w nim powtórzenie całej litanii dętych zarzutów o kosztach transmisji telewizyjnych, paliwa dla F-16, bezprecedensowym wsparciu mediów, etc. Z tekstu Warzechy przebija wyraźne podkurwienie, że Owsiak nie jest Anną Dymną lub Ewą Błaszczyk, a WOŚP Caritasem. Winą Owsiaka jest to, że wymyślił sposób, który od 18 lat mobilizuje tysiące młodych osób do wspólnego wysiłku na rzecz innych. I że nie jest to sposób taki, jak inne. Można – na podstawie lektury Warzechy – odnieść wrażenie, że ta niepowtarzalność, bezprecedensowość pomysłu Owsiaka ujmuje wartości temu przedsięwzięciu i, jednocześnie, osłabia skuteczność pomysłów innych. W świecie Warzechy istnieją tylko zera i jedynki, a zysk jednych oznacza stratę innych. Owsiak może sobie głosić polityczne niezaangażowanie, ale przecież nie zwiedzie tym Warzechy, który dobrze wie – wyrastał przecież w zupełnie innym systemie – że każde działanie ma wymiar polityczny.


Tytuł oryginalny: "Podkurwieni" zmieniłem po otrzymaniu wiadomości od administracji Salonu o następującej treści:

"Szanowny Panie, prosimy o zmiane tytulu notki na "parlamentarny", w przeciwnym razie wykasujemy tekst, z powazaniem"

ezyr
O mnie ezyr

Mam bany u następujących zwolenników wolności słowa: Nicpoń, Free Your Mind, Publikacje Gazety Polskiej, thaer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka